Prawie 4,2 mln. zł kosztować będzie rozbudowa pawilonu wystawienniczego w Muzeum Fortyfikacji i Nietoperzy w Pniewie. Kolejnym etapem będzie uruchomienie w podziemiach kolejki wąskotorowej. Burmistrz Remigiusz Lorenz zaznacza, że realizacja tych inwestycji jest możliwa dzięki unijnej dotacji w wysokości ponad 3 mln. 200 tys. zł.
To już pewne. Muzeum Fortyfikacji i Nietoperzy doczeka się nowej siedziby. Budowa pawilonu wystawienniczego, pomieszczeń socjalnych i administracyjnych kosztować będzie prawie 4 mln. 200 tys. zł. Skąd to wiemy? U międzyrzeckim ratuszu dyrektor muzeum Leszek Lisiecki oraz właścicielka firmy Elbest Eliza Borek podpisali umowę na rozbudowę placówki. Zaraz po złożeniu autografów pod tym dokumentem, gratulacje złożył im burmistrz Remigiusz Lorenz.
– Już w poprzedniej kadencji zleciłem dyrektorowi, żeby szukał pieniędzy na te inwestycje. Ich realizacja przyczyni się do podniesienia atrakcyjności naszych bunkrów i powinna się przełożyć na zwiększenie liczby turystów odwiedzających bunkry i naszą gminę – zaznacza Remigiusz Lorenz.
Burmistrz podkreśla, że inwestycja zostanie zrealizowana w ramach polsko-niemieckiego projektu „Na Szlaku Wspólnej Historii”. Partnerem Muzeum Fortyfikacji i Nietoperzy w Pniewie jest w nim muzeum w Seelow w Niemczech. – Otrzymaliśmy na ten etap ponad 2 mln. 500 tys. zł. Milion dołoży gmina ze swojego budżetu, a ponad 600 tysięcy złotych muzeum – wylicza burmistrz.
Kolejnym etapem inwestycji ma być zamontowanie w podziemiach kolejki wąskotorowej, która ma być dodatkową atrakcją dla turystów. Koszt tego etapu oszacowano na 1 mln. 600 tys. zł, przy czym unijna dotacja wynosi 700 tys. zł. – Podobne kolejki kursowały w podziemiach podczas drugiej wojny światowej. Dlatego Niemcy wybudowali dla nich kilkanaście dworców – zaznacza L. Lisiecki.
Bunkry MRU to system fortyfikacji, wybudowanych przez Niemców w latach 30 minionego wieku. Miały zabezpieczać wschodnie granice III Rzeczy przed atakiem ze strony Polski. Ich główny odcinek wytyczono między Staropolem i Kęszycą. Niemcy wybudowali tam ponad 20 potężnych schronów bojowych, które połączyli labiryntem podziemnych korytarzy o łącznej długości około 32 km. Jedyna całoroczna podziemna trasa turystyczna w MRU znajduje się właśnie w Muzeum Fortyfikacji i Nietoperzy. W ub.r. zwiedziła ją prawie 50 tys. osób.
Przypominamy, że przed kilkoma miesiącami gmina przejęła pięć działek, na których znajdują się bunkry Grupy Warownej Yorck, o czym informowaliśmy już na łamach „Przekroju”. jak podkreśla R. Lorenz, dzięki temu w podziemiach tzw. Pętli Nietoperskiej utworzona zostanie sezonowa trasa turystyczna.
– Nasze bunkry są unikatem w skali całej Europy. Muzeum i bunkry Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego są największa atrakcją turystyczną gminy. Ich ranga daleko wybiega poza nasz powiat. Są marką doskonale znaną i rozpoznawalną nie tylko w regionie, ale w całym kraju i poza jego granicami. Musimy w pełni wykorzystać ich ogromny potencjał turystyczny – podkreśla Remigiusz Lorenz.