Gmina przymierza się do modernizacji parkingu oraz budowy parku linowego i oświetlenia ścieżki w Pniewie. Burmistrz Remigiusz Lorenz zaznacza, że realizacja tych inwestycji zależy od tego, czy gmina otrzyma na nie rządową dotację. – Jesteśmy jednak optymistami i przygotowujemy już wnioski – zapowiada.
– Jeśli otrzymamy dotację, niewielkie Pniewo doczeka się aż trzech inwestycji jednocześnie. Pierwszą z nich będzie rozbudowa parkingu przed blokami. Poszerzymy go i utwardzimy, aby mogły z niego korzystać także autokary. Druga to oświetlenie wewnętrznej ścieżki z centrum wsi do Muzeum Fortyfikacji i Nietoperzy, natomiast trzecią będzie park linowy. Będą z nich korzystać przede wszystkim mieszkańcy, ale także turyści, którzy przyjeżdżają zwiedzać nasze bunkry – zapowiada burmistrz Remigiusz Lorenz.
Burmistrz i jego zastępczyni Agnieszka Śnieg rozmawiali o planowanych inwestycjach z sołtysem Pniewa Danutą Grabas. Szansą na ich realizację jest Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych. – W tej edycji programu z dotacji mogą korzystać gminy, na których terenie dawniej znajdowały się Państwowe Gospodarstwa Rolne – zapowiada Katarzyna Szadkowska, która kieruje Wydziałem Rozwoju Gospodarczego w międzyrzeckim magistracie. – Wcześniej z tego programu dostaliśmy pieniądze na budowę kanalizacji w Kęszycy i Nietoperku.
Samorządowiec zaznacza, że w budżecie państwa zabezpieczono na ten program zaledwie 250 mln. zł. –Jesteśmy optymistami – dodaje.
W Pniewie znajduje się Muzeum Fortyfikacji i Nietoperzy, które zwiedza kilkadziesiąt tysięcy osób rocznie. Turystów przyciągają pobliskie bunkry Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego i wytyczona w ich podziemiach jedyna w MRU całoroczna trasa turystyczna.
Celem programu jest aktywizacja popegeerowskich miejscowości. – Inwestycje powinny przełożyć się na zwiększenie ruchu turystycznego w muzeum i wzbogacą jego ofertę. Park linowy będzie bowiem dodatkową atrakcją dla naszych gości. Skorzystają na tym również mieszkańcy. Będą mogli np. otworzyć sklep i zarabiać na turystach, a być może niektórzy z nich znajdą zatrudnienie w muzeum – zaznacza R. Lorenz.
